W Nowy Rok mecz na Tinderze przerodził się w gorące spotkanie. Facet, mieszanka amatorskiego i europejskiego uroku, brał ją w różnych pozycjach, prezentując swoje grube i azjatyckie atuty.
Pierwszego dnia roku zalogowałem się na Tinderze w poszukiwaniu nowego przyjaciela.Natrafiłem na faceta, który wydawał się interesujący i szybko go trafiliśmy.Był wielkim fanem Azjatek i szczególnie fascynowały go ich krągłe, pulchne tyłki.Gdy rozmawialiśmy, wyjawił, że ma również słabość do BBW.Zaintrygowany postanowiłem zaprosić go do siebie.Kiedy już dotarł, szybko przeszliśmy do rzeczy, z nim ochoczo badając każdy centymetr mojego krągłego ciała.Wziął mnie od przodu, potem od tyłu, zanim usiadłem na nim okrakiem jak prawdziwy lis.Było to niezapomniane przeżycie, a ja nie mogłem się doczekać, aż to powtórzę jak prawdziwa lisica.