Przyciągnął mnie do moich przyrodnich braci pokaźny, czarny kutas i z zapałem wzięłam go do ust, delektując się każdą chwilą naszego namiętnego spotkania. Jego brazylijskie korzenie dodawały nam egzotycznego smaku podczas gorącej sesji.
Kilka lat temu fantazjowałam o imponującej paczce moich przyrodnich braci.Nie mogłam oprzeć się pokusie, by jej spróbować i pewnej pamiętnej nocy w końcu uległam.Kiedy uklękłam, czułam narastające jego podniecenie, wyczuwalne jego oczekiwanie. Wzięłam go do ust, delektując się każdym centymetrem jego twardego, pulsującego trzonu.Smak jego był upojny, mieszanka pożądania i surowej, niezmąconej przyjemności.Nie poprzestałam na tym, mój język tańczył na jego długości, moje usta kreśliły każdy kontur jego masywnego członka. Wkrótce znalazłam się zagubiona w tej chwili, pochłonięta moim własnym podnieceniem, gdy nie przestawałam mu sprawiać przyjemności.To nie było zwykłe obciąganie; to było świadectwem mojego niezaspokojonego głodu jego pokaźnego, czarnego kutasa.