Moja sąsiadka przyłapała mnie na podkradaniu się do jej domu, ale pozwoliła mi zdjąć swoją bieliznę i uprawiać seks. Przerwano nam, ale nie przed tym, jak miała ruchanie w stylu psa i brudne ruchanie w dupę.
Szłam koło domu sąsiadów, kiedy pozwoliła mi zdjąć bieliznę i angażować się w aktywność seksualną.Udało mi się to bez żadnych problemów i przystąpiliśmy do seksu w różnych pozycjach, w tym od tyłu i od tyłu.Jednak naszą sesję przerwał jej mąż wracający wcześniej z pracy.Spowodowało to, że szybko zakończyliśmy nasze intymne spotkanie i żeby ona szybko założyła z powrotem swoją bielizną.Mimo przerwy oboje byliśmy zadowoleni z krótkiego czasu, który wspólnie spędziliśmy.Doświadczenie było całkiem przyjemne i byłam wdzięczna za możliwość zaangażowania się w aktywność seksualne z sąsiadką.