Amatorska nauczycielka kształci swoje uczennice w samozadowoleniu, używając wyzywającego języka i intensywnego punktu widzenia. Rozdarte ubrania, jęki i orgazmy wypełniają pokój, gdy uczy je sztuki lesbijskiej masturbacji. Gorąca, domowa lekcja.
Jestem nauczycielką, która pasjonuje się edukacją moich studentek w sztuce samozadowolenia.Zawsze mocno wierzyłem w znaczenie upoważnienia kobiet do przejmowania kontroli nad własnymi seksualnymi pragnieniami i do poczucia komfortu w eksplorowaniu własnych ciał.Ostatnio eksperymentowałem z włączaniem do lekcji jakiegoś bardziej wyzywającego języka, mając nadzieję, że sprawię, by były bardziej angażujące i skuteczne.Podczas szczególnie gorącej sesji jedna z moich uczennic, już całkiem wprawiona w sztukę samozaspokojenia, podniosła rzeczy na zupełnie nowy poziom.Była tak zagubiona we własnej rozkoszy, że ledwo co zauważyła, gdy zerwałem z siebie ubranie.Widok jej wijącego się na podłodze, całkowicie pochłoniętego własnym orgazmem, wystarczył, abym chciał się do niej przyłączyć.Kiedy przejąłem kontrolę, nie mogłem oprzeć się wykorzystywaniu jakiegoś prowokującego języka, który eksperymentowałem z naszą przyjemnością.Wydawało się, że osiągnęliśmy obydwie wyżyny szczyt ekstazy.