Jazda na czarnym, potężnym kutasie mojego szefa prowadzi do brudnego finiszu

Dodano: 29-03-2024

Jazda na olejowanym, ogromnym czarnym kutasie mojego szefa była dziką jazdą. Jego ekspertne dłonie i usta doprowadzały mnie do szaleństwa, prowadząc do nieporządnego, satysfakcjonującego szczytu. Gorące, niezapomniane spotkanie.

0%
Lubię thumbs_down_stroke thumbs_down_filled Nie lubię thumbs_down_stroke thumbs_down_filled
Dziękujemy

Po gorącej sesji solo, byłam gotowa na poważną akcję.Zależy mi na różnorodności i od jakiegoś czasu przyglądałam się wielkiemu czarnemu kutasowi swojego szefa.Dostał potwora z kutasa, który zawsze prosi się o uwagę. Nie traciłam czasu na zajmowanie się interesami, głaskanie rękami jego naoliwionego trzonu, drażnienie go językiem.Potem dosiadłam jego czarnego potwora, ujeżdżając go jak profesjonalistka.Jego gruby kutas wypełniał mnie, rżnąc mocno.Widok jego ciemnego kutasy pieprzącego moją białą cipkę był czystą ekstasą.Czułam, że dochodzi, a ja byłam gotowana na nieporządny finiszek.Pozwoliłam mu skończyć we mnie, rozkoszując się każdą kropelką jego gorącego ładunku.Jazda na jego dużym czarnym kutasie była najlepszą decyzją, jaką podjęłam od jakiegoś czasu.To była dzika jazda, a ja nie mogę czekać na dwie rundy.

Powiązane wideo